środa, 8 stycznia 2020

Halko styczeń!



Ty masz wielki problem Kamil.
Ty bardzo chcesz kochać.
albo inaczej
bardzo chcesz, żeby to Ciebie ktoś kochał
żeby ktoś Cie chciał.
żebyś był dla kogoś całym światem.

Ty siebie nie lubisz,
nie kochasz siebie.
a jeśli nie kochasz siebie, to i Ciebie nikt nie pokocha.
tak jest.

nie wiem skąd się to wzięło.
od zawsze chciałem jakiegoś zrozumienia,
znajomych
żeby nie siedzieć samemu w domu.
wyjść do ludzi,
cieszyć z dzieciństwa....

i teksty rodziców typuu..
wyjdź do ludzi
nie siedź przed tym kompem.
UGH...
nawet nie wiecie jak bardzo chciałem wyjść gdzieś...
ale nie miałem z  kim.

Nie wiem czy to mnie w jakiś sposób zmieniło
pewnie tak.

ale Kamil.
to juz przeszłość.
twoje życie wygląda naprawde super.
masz wszystko, prawie wszystko o czym tak bardzo marzyłeś będąc dzieckiem.

Chciałem się wyprowadzić do dużego miasta.. zrobione
chciałem mieć pradziwych przyjaciół... zrobione
chciałem nie bać się być sobą ... zrobione
chciałem mieć fajną pracke i fajne mieszkanko z fajnymi ludźmi .. zrobione

Jedyne czego nie mam to ta tzw. miłość..
Boli mnie przemijanie.
To, że mam już te 24 lata i ludzie w moim wieku wychodzą za mąż, żenią się.
a ja znów jestem sam.
ale wiesz, to nie są wszyscy.
Wiele ludzi jest samych.
wiele ludzi tez jak ja marzy o miłości.
i żyją jakoś.
jakoś.

ale kurde.
po związku, po tym moim tragicznym wręcz zerwaniu....
trzeba odpocząć.
a ja praktycznie od samego początku
od pierwszego dnia
założyłem konto z myślą zastąpienia go kimś.
jak najszybciej
żeby nie bolalo.
żeby ktoś byl kto będzie mnie kochac.

bo mi jest tak strasznie przykro, gdy wiesz
oddajesz się cały.
troszczysz się o drugą osobę.
a ona ma to kompletnie gdzieś
przestaje sie odzywać
OGH..
moje drugie OGH dziś xD

Nie ma większej złośliwości niż brak odpowiedzi.
bo to męczy mega.
zastanawiasz się co jest nie tak.
o co chodzi..
i wgl...
wolę kótnię, ostrą kłotnie, wyzwiska wszystko...
tylko nie cisze.

Dobra będę kończyć.
Pamiętaj
jesteś super chłopak.
który jest zbyt wrażliwy
zbyt empatyczny
za bardzo myśle co ludzie powiedzą
nawet kurwa głupie palenie fajek.
ja wiesz, widze te miliony spojrzeń na mnie gdy pale
z tym wyrzutem ludzi, że to robie xDD

Także no.
Bądź jaki jesteś.
ktoś to doceni i będzie dobrze.
tfu.
jest dobrze!

jest wspaniale
Pokochaj siebie
i wtedy ktoś pokocha Ciebie.

Nie w odwrotnej kolejności.


sobota, 4 stycznia 2020

Dzień dobry 2020



Nowy rok, nowy ja?
haha przydałoby mi się ;)

Rozpoczynam ten rok od kolejnego rozczarowania.
Poznałem fajnego chłopaka,
wszystko szło dobrze,
pisanie całymi dniami,
dwa spotkanka,
i nagle koniec

Przestał się odzywac nie wiem czemu..
eh

Mam już dość tego wszystkiego ;p
chyba za bardzo chce
za bardzo chce mieć kogoś

ale to może przez to, że troche nie moge sobie poradzić w tym świecie
dorosłym świecie.

Skończyłem studia, mam fajną pracę, wszystko się układa
tylko brak kogoś o kogo można się troszczyć.
Kogo można kochać.

Ale no wiem o tym że życie potrafi zaskoczyć.
Jeden dzień może zmienić życie
Jedna chwila.
jedna osoba.

I tego się trzymam,
wiem że poznam kogoś kto zmieni całe moje życie.
i wtedy zrozumiem, że musiałem to wszystko przejść
aby docenic to co mam.

a własnie
doceń.
Tak wiele dobrego wokoło a ja tylko się skupiam na tym że jestem sam.
Nie potrafię się cieszyć z tego co mam.
A przecież mam naprawdę wiele.
mam wszystko co do szczęścia potrzebne ;)

Bo ja chyba nie lubie siebie.
nie wiem dlaczego.
nie lubie przebywać sam ze sobą
moją samoocene tworzą ludzie w koło.
troche to dziwne i wręcz destrukcyjne.

2020 bądź dobrym rokiem,
spokojnym przede wszystkim,
rokiem odpoczynku od złych chwil
rokiem stabilności emocjonalnej.
rokiem polubienia samego siebie w pełni.
rokiem akceptacji tego co mnie doświadcza.
rokiem miłych zaskoczeń! :D

Hah!
Co na pocieszenie mogę powiedzieć, to to
że gorzej niż w 2019 nie będzie ;)
tak nisko nie upadnę to jest wręcz pewne ;)

Także głowa do góry,

A tymczasem żyj
ŻYJ
Bo życie Ci przemija xD





wtorek, 31 grudnia 2019

Papa 2019.



Ojej
Jak myślę o tym roku to aż przeszywają mnie dreszcze.
Zdecydowanie jeden z najgorszych okresów mojego życia.
Tragiczne zerwanie, życie po studiach, myśli samobójcze, wizyta u psychologa
oj dużo sie działo.
"Weryfikacja" znajomych

Cieszę się że kończy się ten rok.
Cieszę się i jestem wręcz z siebie dumny, że dałem radę!
Tak Kamil dałeś kurwa rade!
Jesteś mega silny!
Popatrz na siebie sprzed roku i na siebie teraz
Przestraszony troszke dzieciak, który ma swojego chłopa, dzięki któremu zna swoją wartość,
przestraszony dorosłym życiem, bojący się żyć tak jak chce, bojący się walczyć o swoje.

a teraz?
Skłamałbym gdybym powiedział, że super szczęśliwy, ale na pewno stabilny, że tak to nazwę.
Czuję się ok, ogarnąłem się w tym dorosłym świecie, zakończyłem znajomości z ludźmi, którzy na to nie zasługiwali. Znalazłem super nowych przyjaciół i teraz już nikt mnie nie zawiedzie, jestem tego prawie pewien. Bo byli ze mną gdy było baaaaaardzo źle, więc zostaną i teraz.

Ogólnie to życie mam ułożone, wszystko jest naprawde super.
Mieszkanie, praca, znajomi..
ale no mi zawsze będzie brakować tej drugiej osoby.
tej najważniejszej.
ale chyba to jeszcze za wcześnie.
Ciężko mi komuś zaufać, komuś nowemu.

Napisałbym, że życze sobie chłopaka w 2020 ;D
haha, ale no nie wiadomo co się wydarzy.
Niech życie mnie zaskoczy.
Może nie tak bardzo jak w obecnym roku, ale niech zaskoczy!

2020
Jestem gotów na nowe wyzwania!




środa, 3 lipca 2019

Słoneczko.



Pisałem ostatnio do niego.
Napisał że wszystko ok, pozdawał
ma wakacje ;)
fajnie cieszę się bardzo ;)
chciałem sie spotkać, ale on nie chce
oki
poczekam
powiedzial że po wakacjach sie spotkamy.
Zobaczymy co będzie.

Mam nadzieję że wróci
że zechce chociaż spróbować.
Bo kolegować się z nim nie będę potrafił
to by mnie rozwalało wewnętrznie
gdybym dowiedział się że jakiś inny chłop go podrywa
boże zajebałbym xDDD

ja chyba usune konto na tych portalach
ja i tak nie jestem gotów żeby kogoś poznać
potrzebuje żałoby
i otaczania się przyjaciółmi
i jakoś będzie.

Widziałem fajny rysunek w necie
"Nie karaj miłości przyjaźnią,
koniec to koniec"
i chyba coś w tym jest.

Dla mnie to była prawdziwa miłość
i po prostu nie potrafię go traktować jak kolegę
i nigdy nie będę potrafił.
Bo ja kochałem w nim wszystko.
dosłownie.
wszystko.
i będę kochać.











środa, 26 czerwca 2019

Ogarnij się.



Eh
strasznie sie pogubiłem po tym zerwaniu
zapomniałem o sobie
o tym jakim jestem fajnym chłopakiem.

Nie wiem,
poczułem, że tylko będąc z kimś będę szczęśliwy.
Ale to bez sensu.
Przecież i tak nikogo nie poznam teraz
w nikim się nie zakocham.
Potrzebuje czasu.
Pół roku minimum.
Aż zapomne.
Aż przestanę go kochać.

Chciałem nawet umówić się na fun z kimś.
Nie wiem czemu
może żeby móc się do kogoś przytulić.
Pocałować
bez sensu.
ciesze się że jednak tego nie zrobiłem.

Bo co bym Kubie powiedział,
gdyby jednak zatęsknił
gdyby jednak przyszedł i powiedział, że mnie Kocha?
eh...

Także no.
Kolegów sobie poznawaj, ale nic więcej.
Poczekaj te pół roku.
Jeśli Kuba nie wróci to wtedy możesz sobie szukać chłopca.
Już tego ostatniego..

Kamil! Nie zapominaj jakim jesteś super i wartościowym chłopakiem.
Nigdy.



niedziela, 23 czerwca 2019

2 miesiące.


2 miesiące od zerwania.
Od strasznego zerwania.
Najgorszego zerwania.

Szybko zleciało nawet.
Ciesze się że już tyle minęło.

Kocham Cię nadal Kubuś.
I będę cały czas.
Sam wiesz ile mi zeszło, żeby zapomnieć o Bartku.
A to przecież był związek skazany na porażke.
Trzymało mnie jakoś z rok.
Więc z tobą pewnie będzie podobnie albo nawet i dłużej.

Próbuje poznawać inne osoby, ale wiem że i tak nie poznam nikogo
kto mógłby Cie zastąpić.
Mam nadzieję że za rok o tej porze będziesz leżał w moich ramionach
i będzie super
i będzie już tak na zawsze! ;)

Minęło dużo czasu...
we mnie nic nie minęło...

Coś w tym jest.
Na pewno potrafię sobie teraz z tym poradzić.
że już mnie nie chcesz.
tzn że nie chcesz być sam.
Ale kiedyś zatęsknisz za tym wszystkim
wiem to. ;)







poniedziałek, 17 czerwca 2019

Nie potrafię.



Dlaczego to takie trudne?
Dlaczego nie potrafię o tobie Kubuś zapomnieć?
Tak bardzo bym chciał?
To kłamstwo niestety
Chciałbym żeby było dobrze
ale nie chce o tobie zapomnieć
nie chce żyć bez ciebie.

Było nam tak dobrze razem
Dlaczego nie chcesz być już ze mną?
Ja bym wszystko zrobił, żeby było dobrze

Kocham Cię i nigdy nie przestanę.

eh.
znów zacząłem mieć dziwne myśli w główce.
żeby coś sobie zrobić.
Daje sobie pół roku.
może zatęskni.
może będzie jeszcze super.
Nie wybaczyłbym sobie tego,
gdyby jednak było pisane nam być razem.
a mnie by tu już nie było ...